A REVIEW OF WIERSZ O MORZU

A Review Of wiersz o morzu

A Review Of wiersz o morzu

Blog Article

PS Macie swoje ulubione cytaty o morzu? Z jakimi książkami, piosenkami lub wierszami kojarzy Wam się np. Bałtyk? Więcej złotych myśli w dziale Cytaty.

Kim jest morze? Kto jest taki gwałtowny i starożytna istota, która gryzie kolumny lądu i jest jednym i wieloma morzami i otchłań i blask, i przypadek i wiatr?

Słynna elegia Walta Whitmana dla zamordowanego prezydenta Abrahama Lincolna (1865) zawiera całą swoją żałobę w metaforach marynarzy i żaglowców – Lincoln jest kapitanem, Stany Zjednoczone Ameryki są jego statkiem, a jej straszna podróż to właśnie zakończona wojna domowa w „O Kapitanie! Mój kapitan!" To niezwykle konwencjonalny wiersz dla Whitmana.

Komentarz: W tym wierszu Jorge Luis Borges mówi o miłości jako o czymś szokującym i pięknym; opisuje to i podkreśla, jak to jest widzieć: tak, jakby to był zawsze pierwszy raz. Odnosi się również do niej jako do czegoś, co było przed wszystkim innym, przed wszechświatem i kosmosem.

Jako młody człowiek wykonywał wiele prac dorywczych, z których jeden był marynarzem, co zaprowadziło go do Afryki i Europy. Być może ta wiedza o oceanie podpowiedziała temu wierszowi z jego zbioru „The Weary Blues”, wydanego w 1926 roku.

przez W tym wichrze, nawałnicy przerażeni marynarze rzucili wszystko w odmęt. Pusty statek skierowali ku brzegom — na ocalenie. Lepiej nie znaleźć się w podobnym sztormie, nie myśleć ani na szerokich wodach, nie wyrzucać poza burtę ładunku.

To tylko kilka przykładvertisementów. Na zachętę. Jeśli szukacie książki na lato czy powieści na wakacje lub urlop – warto sięgnąć po pozycje z morzem w tle. Teraz czas przejść do tematu głównego.

Trudno Leopard Twój wiersz mi inaczej ocenić jak na moreover. W wielu ludziach chęć niszczenia jest tak duża ,ze za wszelką cenę chcą to realizować ale nie mogą tak mimo że podetną korzenie oberwą ostatnie listki czy spalą to ich niszczenie jest nieskuteczne.

Ostatni raz ja. Ostatnia moja cierpliwość ale nie ostatnia. Tyle jej narosło że wystarczy na całą naszą miłość. Oby zabrakło. Oby nie. A ty nawet nie wyłączasz świateł. Zjawiasz się … Przeczytaj wiersz

„Ale morze to potężna dusza, nieustannie skarżąca się na jakąś wielką, nie dającą się utulić boleść, zamkniętą w nim po wsze czasy. Nigdy nie będziemy w stanie zgłębić tej nieskończonej tajemnicy, możemy tylko wędrować z uczuciem głębokiej czci i oczarowania po jej wąskim skraju.

przez Dziewczę pierwiosnki zbierało, Wesołe piosnki śpiewało, A głos jej płynął po rosie, W dalekim ginął rozgłosie. Śpiewała o młodym maju, Co się przechadza po gaju; Jak zima przed nim ucieka, A on jej grozi z daleka, Rozrzuca jasność i kwiecie I tak króluje na świecie. Śpiewała o tej młodzieży, Co się dziś bawi w żołnierzy; … Przeczytaj wiersz

„Już nie ma dzikich plaż/ Na których zbierałam bursztyny/ Gdy z psem do Ciebie szłam/ A mewy ósemki kreśliły, kreśliły/ Już nie ma dzikich plaż/ I gwarnej kafejki przy molo/ Niejedna znikła twarz/ I wielu przegrało swą młodość, swą młodość”. Irena Santor, „Już nie ma dzikich plaż” (autor tekstu: Krzysztof Logan-Tomaszewski)

Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.

Książka Poeci i Morze to znakomicie skomponowany zbiór wierszy o różnej tematyce, który spodobał mi się i niezwykle szybko przeczytałem. Dotychczas sporadycznie czytałem takie wiersze jeśli mnie zaciekawiły lub znałem autora, ale w tym przypadku nie czuje się zawiedziony sięgnięciem po 10 zbiór. Dostałem fajne utwory, które wiersz o morzu trzeba czytać w skupieniu, ale dawały mi radość z samego czytania. Autorzy jakich wiersze tutaj zamieszczono częściowo znałem, bo słyszałem o nich, lecz część z nich publikowało dawno temu i było to moje pierwsze spotkanie z ich twórczością. Książka Poeci i Morze czyta się świetnie i można wczuć się w morski klimat jaki oferują zamieszczone tutaj utwory. Jest to też fajny wybór wierszy inspirowanych morzem jaki przeczytałem i często osadzonej w polskich realiach. Książka jest odskocznią od wszystkiego co dotychczas przeczytałem i miło spędziłem przy niej czas. Warto było dać szanse i przeczytać.

W swoich utworach i korespondujących z nimi „wypowiedziach” współautorzy tego tomu (wśród nich także ci uważani za marynistów) dokumentują zaskakującą prawdę – poeta nie pisze na temat morza, ale morzem na temat siebie i swojego indywidualnego świata.

Report this page